niedziela, 9 lutego 2014

Her

Pamiętając Być jak John Malkovich i Adaptację musiałam obejrzeć nowy film reżysera wspomnianych tytułów, czyli Her. Nie okazał się arcydziełem, ale i tak ogromnie się cieszę, że poświęciłam mu czas.

niedziela, 2 lutego 2014

A właściwie po co wsiadała z nim do auta?

Takie case study. Jesteś czterdziestoletnią kobietą i pracujesz w korporacji. Podobno korporacyjne trybiki to hieny i brzydko pachnie im z ust od padliny, ale pracujesz, no co zrobić, księgowe potrzebują etatu. W Twoim dziale pracuje też super atrakcyjna trzydziestolatka, X, która podoba się szefowi. Żadne to wielkie halo, wszyscy o tym wiedzą, z resztą X podoba się każdemu, bo urodę ma naprawdę wybitną, a poza tym jest fajną dziewczyną.