środa, 27 sierpnia 2014

Miłość Plus Size

Cykl Miłosnych Rozmów znów się rozkręca! Dziś mamy dla Was prawdziwą perełkę - arcyważną rozmowę z Ewą Zakrzewską, modelką plus size, a ostatnio uczestniczką programu Hell's Kitchen. O dodatkowych kilogramach w związku, atrakcyjności i akceptacji. Zapraszamy do lektury.

fot. Weronika Łucjan-Grabowska


Miłośni: Polacy powoli przyzwyczajają się już do plus size?
Ewa Zakrzewska: Polacy nadal uważają osoby w rozmiarze + za wykraczające poza ich "standardy". Nadal zauważam, że lepiej są postrzegane osoby szczupłe - jako zdrowe, bardziej zadbane. Niezależnie od tego, czy jest to osoba wysportowana, czy zwyczajnie szczupła. Osoba w rozmiarze XL postrzegana jest często jako leniwa, zaniedbana, odżywiająca się niezdrowo i nieuprawiająca żadnej aktywności fizycznej poza spacerem od lodówki do kanapy.

M: Promujesz atrakcyjność kobiet w większym rozmiarze, a jak jest z ich atrakcyjnością seksualną? Panowie deklarują, że nie lubią wieszaków, ale czy lubią XL?
EW: Staram się promować atrakcyjność kobiet, pokazywać im jak mogą stać się piękniejsze przede wszystkim dla siebie. Gdy kobieta dba o siebie, czuje się atrakcyjniejsza, tak też ją odbierają inni. Czy kobiety XL są lubiane przez panów? Tak. Jest wielu wielbicieli  kobiet w większym rozmiarze. Wydaje mi się, że atrakcyjność seksualna nie jest zależna od rozmiaru. Jeśli kobieta potrafi wydobyć z siebie piękno, a przede wszystkim czuć się pięknie i atrakcyjnie to nieważne, czy nosi rozmiar S czy XL, spotka na swojej drodze masę adoratorów.

                                                                    fot. Weronika Łucjan-Grabowska


M: Tusza przeszkadza czy pomaga w związku? A może w udanej relacji nie ma żadnego znaczenia?
EW: Moje kilogramy nie przeszkadzają w związku. Osobiście nie spotkałam się nigdy z odrzuceniem, wypominaniem czy komisyjnym ważeniem, o których czytam często w listach od fanek. Ale właśnie z maili dowiaduję się, że mężczyznom często przeszkadzają zbędne kilogramy u swoich kobiet. Z jednej strony nasuwa się myśl "Co za dranie!". Z drugiej strony, jeśli partner bądź partnerka zmienia się drastycznie od początku związku, albo przestaje o siebie dbać, a zależy nam na tej relacji, dajemy sygnały ostrzegawcze. Jeśli nasz partner zyskuje 40 kg od początku związku i przestaje nas pociągać seksualnie, musimy zareagować zanim będzie za późno. Z troski o związek i zdrowie.
Gdy kobieta nabiera kilogramów, często zaczyna ubierać się w worki pokutne, wyciągnięte dresy, bezkształtne ubrania. Nie czuje się już atrakcyjna i przestaje o siebie dbać. Czuje się źle ze sobą i to widać. Staram się nakłonić kobiety do zmian w swoim wyglądzie, w swoim życiu. Sama przeszłam trudną drogę od dziewczyny w szerokich spodniach i włosach ściętych na chłopaka do kobiety świadomej swojej atrakcyjności.

M: Jak zareagowałabyś, gdyby Twój partner powiedział, że woli Cię szczuplejszą? Co myślisz o zmienianiu swojej fizyczności dla drugiej osoby?
EW: Uważam, że jeśli chcemy coś zmieniać, to tylko i wyłącznie dla siebie. Nie widzę jednak nic złego w zmienianiu się dla partnera. Jeśli nas to również uszczęśliwi, dlaczego nie? Może być to jednak niebezpieczne dla osób chcących na siłę być kochanymi... Jeśli ktoś stawia czyjeś dobro nad swoje może mieć kłopoty. Zawsze będę powtarzać, to Ty masz się czuć dobrze w swoim ciele, nie inni! To Twoje ciało, ono nosi Twoją duszę. Jeśli jedno nawala, drugie też będzie kulało.


M: A co z facetami plus size? Myślisz, że są dla kobiet atrakcyjni?
EW: Zawsze lubiłam mężczyzn "misiowatych". Na pewno jest wiele kobiet z podobnym gustem. Wspaniałe jest to, że każdy z nas jest inny, podobają nam się różne typy charakteru, różne sylwetki są dla nas atrakcyjne.

M: Dzięki Ewo! Życzymy wszystkiego dobrego.

0 komentarze:

Prześlij komentarz