poniedziałek, 9 grudnia 2013

Polacy się zdradzają

Niedawno od nieznanego numeru dostaliśmy SMS, który leciał mniej więcej tak: "Nie dzwonię, bo żona jest obok. Chciałbym wpaść do Pani jutro przed południem, jakie ma Pani staweczki, co w cenie i w ogóle?" Nie dość, że zdrajca i frajer, to jeszcze numer źle wpisał. Polacy się zdradzają. No i po co? :(





Spodziewacie się pewnie posta w stylu "Co w prezencie dla Niej i dla Niego?" Wolne żarty (na bok). Może w czasie tej świątecznej zadymy zakupowo-gastronomicznej spoglądniecie na swoją drugą połowę z wdzięcznością, że jest Wam wierna? Brzmi głupio? Wcale nie.

Polacy się zdradzają. Wg tych danych ponad połowa mężczyzn i jedna trzecia kobiet. Chciałoby Wam się wymykać gdzieś w stresie, pilnować kasowanych wiadomości, liczyć godziny, kombinować, łgać? Po pierwsze, i po najmniej ważne, monogamia jest taka prosta! Nie trzeba się martwić, że znajomy spotka Was w knajpie z tą trzecią/czwartą/dziesiątą. Po drugie, jest przecież prosty sposób na to, jak przeskakiwać z łóżka do łóżka i cieszyć się niczym nieskrępowanymi uciechami w różnorodnym towarzystwie. Nie wiązać się z nikim na stałe. 

"A przecież to tylko jeden raz, właściwie to po pijaku, więc się nie liczy". Bitch, please. Dla wielu zdrada jest jak cios sztyletem w sam środek czaszki. Nie ryzykuj, że jakoś da się ją później posklejać. 

1 komentarz:

  1. Dla mnie zdradza jest największym świństwem jakie można zrobić ukochanej osobie. Nigdy nie wybaczę, zaufania się nie da tak łatwo odbudować, jeśli w ogóle...

    OdpowiedzUsuń